Z Kopenhagi do Chin, czyli dupa

Spread the loveGdy jeszcze robiłam swój program „Detektyw warszawski” jeden z odcinków poświęciłam wędrującym pomnikom. Z warszawskich najdalej jeździł książę Józef Poniatowski, bo aż do Homla. Jest jednak w Europie większa wędrowniczka. To Kopenhaska syrenka. Namówiłam przyjaciółkę na wizytę w Kopenhadze. Opowiadałam jej o pięknych … Czytaj dalej Z Kopenhagi do Chin, czyli dupa